Placki ziemniaczane- któż z nas nie pamięta ich smaku, choćby z dzieciństwa. Chyba w każdym polskim domu były one przygotowywane i podawane na różne sposoby. Niektórzy wolą placki podawane z cukrem. Inni ze śmietaną. A jeszcze inni kochają je jako dodatek do różnego rodzaju gulaszy.
A jak przygotować dobre placki? Co mówią kulinaria? Przede wszystkim trzeba mieć odpowiednie ziemniaki. Do placków wykorzystuje się ziemniaki typu B, czyli ogólnoużytkowe, które mają średnią twardość i nie rozsypują się. Ziemniaki takie ściera się na tarce, a następnie odcedza z nich sok. Z soku zbiera się tylko wytrąconą skrobię, którą z powrotem dodaje się do ziemniaków, wraz z małą ilością mąki pszennej i jajkiem. Ciasto miesza się dokładnie drewnianą łyżką i gdy ma już odpowiednią konsystencję, nakłada na gorący tłuszcz. Tłuszcz musi być gorący, aby zrumienić placek i ochronić go przez nasiąknięciem tłuszczem. Ale nie może jednocześnie być zbyt gorący, bo na wierzchu placek się spali, a w środku pozostanie niestety surowe ciasto.
