Nie musi to być woda butelkowana czy oligoceńska, dobra również jest ta co mamy w kranach. Woda z kranu musi spełniać wszystkie czystości uregulowane prawem polskim oraz regulacjami UE. Mało kto wie, że kranówka zawiera biopierwiastki takie jak magnez i wapń, dzięki czemu odżywia nasz organizm. W zależności od regionów Polski ilość tych minerałów jest różna. Jeśli woda w butelce to mineralna czy źródlana. Cóż obydwie są naturalne i pochodzą z podziemnych zasobów i co najważniejsze czyste. Ich skład jest bezpieczny dla naszego zdrowia. Ich zasadniczą różnicą jest to, że woda mineralna zawiera wyższe stężenie pierwiastków niż woda źródlana. Dlatego te pierwsze pochodzą z różnych źródeł i mogą być pomocne w uzupełnianiu niedoborów składników mineralnych. I tak np. woda Muszynianka i Galicjanka zawierają dużo wapnia, czyli są wskazane dla osób, które chcą wzmocnić kości i mięśnie. Natomiast Kinga Pienińska czy Cisowianka to wody o niskiej zawartości sodu i są polecane osobą z nadciśnieniem tętniczym.