Ostatnio jadąc przez niemalże pół Polski, (jako, że mamy aktualnie wakacje) zdumiał mnie fakt, jak wielu pracowników jest przy drogach. A raczej ? ze jednak ktoś te drogi buduje. Ciągle narzekamy, że drogi nie te, że prace się nie poruszają, a jadąc miałem wrażenie jakbym był w innym kraju, maszyny budowlane na każdym kroku. A robotników jak przysłowiowych mrówków, i to na dodatek nie obijających się. Nie wiem czy te maszyny budowlane są ściągnięte z zagranicy specjalnie po to aby nam pomóc w zorganizowaniu mistrzostw europy w 2012 czy są to Polskie maszyny budowlane, lecz muszę przyznać, że robota idzie pełną parą. Ciekawe tylko, czy jak to w budownictwie z naszego rodzimego podwórka jest w zwyczaju będą ?obsuwy? czy nie. Póki co jestem pełen optymizmu i wierze, że tym razem nie zawalimy sprawy. Bo jak wiadomym jest, Polacy z gościnności słyną, miejmy nadzieję, że stadiony które mają się pojawić, standardami dorównają Polskiej gościnności zatem. Branża budowlana to umiejętność, jaką wypada potrafić kultywować. Nie każdy nadaje się na budowlańca jak i nie każdy nadaje się na doktora. Budownictwo to biegłość i budowlaniec nie może się analogicznie jak lekarz pomylić, bo ktoś może przepłacić jego pomyłkę egzystowaniem.
